Bohaterką powieści Martyn Bedford „Bez końca” jest piętnastoletnia Siobhan, niezwykle inteligentna z silnym poczuciem więzi rodzinnych dziewczyna, która po śmierci brata Declana trafia do Kliniki Korsakoffa- szpitala psychiatrycznego specjalizującego się w leczeniu osób po traumatycznych przejściach. Wszystko zaczęło się na pięknej greckiej wyspie Kyritos, na której spędzali wakacje rodzice Shiv (Siobhan) i jej 12–letni brat. Piękna sceneria i nowe znajomości kończą się jednak tragicznym w skutkach wypadkiem. Młoda bohaterka obwinia się za śmierć Declana. Nie może się z tym pogodzić. Pobyt w Klinice Korsakoffa ma nauczyć ją żyć na nowo – bez brata i niszczących wyrzutów sumienia. Poznaje rówieśników, którzy także zmagają się z bólem po utracie kogoś bliskiego. Niestety leczenie i ciągłe przypominanie o tym, że to był wypadek, nic nie daje. Widmo tragedii i pustka po utracie bliskiej osoby, będą ją prześladować BEZ KOŃCA. „Bez końca” to specyficzna powieść o życiu i śmierci. O tym, że nie zawsze jesteśmy w stanie wszystko przewidzieć. Uczestniczki spotkania jednomyślnie stwierdziły, że jest to książka poruszająca bardzo trudne do zrozumienia tematy.